wtorek, 27 czerwca 2017

new roombox, part 3 - relaxing area

I ostatnia część apartamentu - strefa wypoczynku.


fajną mam szafeczkę, co nie?

  telewizor kupiony od Izy, róże od Gosi



 kanapa, leżanka i stolik - używane z Etsy


Na koniec całość. W miejscu kufra stanie wysoka komoda, jak tylko kupię drewno, bo wyszło ;-) Do zrobienia jeszcze listwy przypodłogowe, i może jakiś fajny nowoczesny zegar na ścianę. I to już będzie koniec :)

poniedziałek, 26 czerwca 2017

new roombox, part 2 - bedroom

Dzisiaj kolejna część mojego apartamentu zwana sypialnianą.

I choć początkowo chciałam wygospodarować tu tylko przestrzeń do pracy z dużym biurkiem w kształtt litery L, półkami pełnymi segregatorów, dokumentów i projektów, to zmieniłam zdanie i upchałam do wnęki łóżko. Dzięki temu więcej moich skarbów ujrzało światło dzienne.

 

Kamienie do kominka dostałam od Moniki Ka
Reszta to zakupy; gitara od Izy, latarenka od Dorotki, krzesła i laptop z Ebay
Poduszki i narzutę zrobiła Agnieszka W.


 lampka na biurko i wkład kominkowy - Small Dreams

 

 

niedziela, 25 czerwca 2017

new roombox, part 1 - dinning room

New roombox, part 1 - dinning room
 
Mój nowy roombox to prezentacja skarbów zdobytych w ciągu ostatniego roku. Znajdziecie w nim prace wielu artystów: Gosi (róże i sałata), Dorotki (książki i latarenka), Carlotty (skrzynki). Ale także miniaturki od innych artystów, zakupione na Ebay, czy w Small Dreams (oświetlenie, szkło).
 
Mój wkład to ściany i podłoga. No dobra… jeszcze okna, rolety, stół, łóżko, regał, kominek i szafka pod telewizor… i osiem dni pracy. Dlatego właśnie wolę roomboxy od domków. Dwa weekendy i gotowe! :)

Dzisiaj część pierwsza. Jadalnia.
 
 sałata i róże od Gosi, krzesła - ebay



 kamienie za oknem - od Monika Ka


 książki od Minifanaberii, Moniki Korony-Beens i innych artystów (część produkcja własna :))

 skrzynki Cinen, butelki z Holandii, USA i Small Dreams, wkład kominkowy - Small Dreams

 
 kanapa - ebay

sobota, 3 czerwca 2017

kankrówka ;-)

Nowa bluza Sama. A zarazem mój pierwszy raz z ubrankami dla lalek.

Zrobiona, a jakże, ze skarpetki ;-) Dobrze, że chłopak nieświadomy, bo jeszcze odmówiłby noszenia.




Wzorowana na mojej własnej, gap królem kangurek :)