Czuję się jak małe dziecko w święta. Dzisiaj dostałam paczkę, całkiem sporą - ważyła ponad 3 kg!! To efekt wymienianki z Kathi, której jakiś czas temu posłałam moje tulipanki ;-) W życiu nie spodziewałam się tak ogromnej i fantastycznej niespodzianki!
Paczkę musiałam odebrać z oddziału celnego Poczty Polskiej i przyznam szczerze, że nie było to łatwe i zajęło mi aż 4 dni aby ją stamtąd wydostać. Ale było warto!
Muszę się wam pochwalić co dostałam. Prawda, że sporo?! .
oraz cały budynek w którym zrobię oranżerię, albo kwiaciarnię, albo, albo... jeszcze nie wiem co, ale coś na pewno! Dostałam również sadzawkę, szybki i pleksy i altankę w skali 1:48 do samodzielnego złożenia
Foremki do wycinania ciasteczek i wazoniki ;-)
Kathi, my dearest friend, you are an angel!! This is the biggest miniature gift I have ever received! Thank you very, very much!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz